Asset Publisher Asset Publisher

Kilka ciekawostek z Terneja

Ternej to miejscowość na Dalekim Wschodzie Rosji w Kraju Primorskim odległa o ok. 600 km na północ od Władywostoku. Jej nazwa pochodzi od nazwiska francuskiego admirała, który w XVIII wieku odkrył zatokę, nad którą powstała osada. Do Terneja z Władywostoku można dostać się rejsowym autobusem (14 godz. jazdy) lub lekkim samolotem (ok. 1,5 godz. lotu).

Podczas ubiegłorocznej wizyty w tej miejscowości, gdzie znaleźliśmy się na zaproszenie dyrekcji Sikhote-Alinskiego Zapowiednika mogliśmy ją zwiedzić, ale przebywaliśmy w niej tylko 2 dni. Pozostałą część naszego pobytu spędziliśmy w  tajdze na badaniach entomologicznych.

Ternej leży nad Pacyfikiem, a w zasadzie jego częścią zwaną Morzem Japońskim. Naprzeciw poprzez morze położona jest wyspa Sachalin, której niestety gołym okiem nie widać. Wieś tę zamieszkuje ok. 4 tys. ludzi utrzymujących się głównie z rybołówstwa, pracy w parku narodowym i na roli. Jest tam kilka sklepów, niewielki hotel i przy nim nieduża restauracja, a także niewielkie polowe lotnisko. My  mieszkaliśmy w pokojach, którymi dla swoich gości w swej siedzibie dysponuje zapowiednik. Warunki były zupełnie przyzwoite.

W czerwcu do rzeki Sieriebrianki wpadającej do oceanu, na tarło wchodzą łososie. Jest ich kilka gatunków, ale najbardziej znane to „nerka” i „garbusza”. Garbusza jest smaczniejsza i delikatniejsza, o jaśniejszym mięsie o czym  mieliśmy się okazję  przekonać podczas konsumpcji. Na miejscu panuje ciekawy obyczaj. Podczas wędrówki ryb miejscowi rybacy mogą je łowić tylko jeden dzień w tygodniu (poniedziałek) w ilości jaką uda im się pozyskać. Pozostałe sześć dni są wyłącznie dla łososi i biada temu, kto zostanie przyłapany przez straż rybacką na kłusownictwie. Kary są bardzo wysokie i dotkliwe, z więzieniem włącznie.

Wokół miejscowości jest sporo dzikich łąk (wyglądających bardziej na nieużytki)  poprzeplatanych zagajnikami, na których w sporych stadach są wypasane krowy i owce. Otaczające miejscowość zalesione pagórki do 1 tys. m wysokości (sopki) urozmaicają krajobraz przez co nie jest on taki monotonny. Na  wystających z morza skałkach odpoczywają foki i liczne gatunki morskich ptaków.

Ternej jest miejscowością uchodzącą za turystyczną. Znajduje się tu dzika plaża, przy niej restauracja z dobrą kuchnią. Niestety ruch turystyczny ze względu na ogromne odległości od większych miast jest znikomy. Ale właśnie takie na wpół dzikie miejsca są dla ludzi nieznoszących zgiełku gwarancją spokoju i efektywnego wypoczynku.