Aktualności
Puszcza Białowieska. Suche drzewo zniszczyło samochód. Kierowcy nic się nie stało
W Puszczy Białowieskiej w pobliżu miejscowości Grudki, silny wiatr, przewrócił suchy jesion na drogę publiczną.
Niestety - drzewo przygniotło przejeżdżający tamtędy samochód. Na szczęście, mimo że drzewo kompletnie zniszczyło przód auta, to kierującej pojazdem kobiecie nic się nie stało. Miejsce i zakres szkód wskazują, że gdyby suche drzewo upadło ułamek sekundy później, lub 30-40 centymetrów dalej, to patrząc po szkodach i zgnieceniu karoserii, kobieta nie miałby szans na przeżycie. Po oswobodzeniu się ze zniszczonego samochodu i uspokojeniu się po doznanym szoku, samodzielnie wezwała Straż Pożarną i policję, która udzieliła jej pomocy.
Jest to kolejny przypadek w Puszczy Białowieskiej na przestrzeni ostatnich kilku lat, gdy wywracające się suche, martwe drzewo zagraża życiu ludzi lub niszczy ich mienie.
Warto przypomnieć, że martwe drzewa, szczególnie te stojące przy drogach i szlakach turystycznych, stanowią śmiertelne niebezpieczeństwo dla ludzi. Drzewo po zamarciu stoi od 2 do 8 lat, po czym łamie się lub przewraca stwarzając zagrożenie, jak w przypadku opisanego zdarzenia.
Przy szlakach komunikacyjnych stoją dziesiątki tysięcy martwych i osłabionych drzew, które stwarzają zagrożenie dla zdrowia i życia osób odwiedzających Puszczę Białowieską. Takich drzew stojących tylko w bezpośrednim sąsiedztwie dróg jest w Puszczy ponad 100 tys.
Wkrótce dziesiątki tysięcy martwych drzew, zabitych przez korniki, zaczną się masowo przewracać i łamać. Dlatego tak ważne jest usuwanie drzew martwych, stwarzających zagrożenie dla życia ludzi.