Oznacza to, że kwiaty mogą mówić!!!

A no właśnie – to nie żart – kwiaty mogą przemawiać, co prawda tylko w sobie zrozumiałym języku, ale w taki sposób, że my i tak je zrozumiemy.

To naprawdę świetna zabawa, jest ona zatem szyfrowaniem tajemnic – co dany kwiat może znaczyć, co nam chce przekazać (?)…

Skoro mamy maj – to nie sposób nie poznać mowy najpiękniejszej leśnej księżniczki – konwalii. 

Konwalia uznawana jest za kwiat szczęścia, zgody, pomyślności i młodości. A przez to, iż jej piękne białe „dzwoneczki", są tak delikatne i niepozorne – uznawana jest za symbol niewinności i skromności.

Jeśli się z kimś poróżniliśmy i leży nam to na „wątrobie", wręczmy tej osobie bukiecik konwalii – sukces na zgodę i pojednanie murowany.

Zapach konwalii jest wyjątkowo mocny i przyjemny dla ludzkiego nosa. Na jego bazie tworzy się też wiele kosmetyków.

I na koniec ciekawostka:

W dawnych czasach konwalie nazywano „Łzami Naszej Pani" , używano ich również do dekoracji kościelnych ołtarzy, a ponieważ ułożenie kwiatów na łodyżce przypomina drabinę, średniowieczni mnisi nazywali tę roślinę „drabiną do nieba".

           A co jeszcze ciekawe;

Najbardziej znany astronom Mikołaj Kopernik wielokrotnie upamiętniany na obrazach, portretowany przez samych WIELKICH doczekał się paru portretów właśnie z symbolem sztuki lekarskiej w dłoni – bukiecikiem konwalii.