Asset Publisher
Kwiecień plecień…..
Marzec dobrze wywiązał się ze swoich przyrodniczych obowiązków. Co prawda był i śnieg i mróz, silne wiatry ale również piękne słonce i przyjemne temperatury. Teraz przyszła pora na kolejny wiosenny miesiąc, kwiecień – zobaczymy, czym on nas zaskoczy….
„Kwiecień, plecień, bo przeplata, trochę zimy, trochę lata,
pół wiosenny, pół zimowy, nie każdemu bywa zdrowy,
to zaświeci błyskawicą, to zasypie twarz śnieżycą.”
Kwiecień – miesiąc trochę łudzący, oszukujący, kapryszący – tak też się zaczyna - dniem żartów i śniegiem….
Prima aprilis - to obyczaj związany z pierwszym dniem kwietnia. Polega on na robieniu żartów, celowym wprowadzaniu w błąd, konkurowaniu w próbach sprawienia, by inni uwierzyli w coś nieprawdziwego, ale wszystko powinno być w formie wyrafinowanego dowcipu.
Przyroda w kwietniu też łudzi nas ciepłem i pierwszymi kwiatami wyrastającymi z ziemi, gdy tylko słońce mocniej przygrzeje. Ale jak to w przysłowiu; kwiecień, plecień…….. Na ogół jednak jest to nadal miesiąc chłodny, nawet jeśli dzień jest ciepły, to wieczory i poranki są jeszcze dość chłodne. Czasami nawet kwietniowy poranek może przywitać nas przymrozkiem.
Mimo to lubimy kwiecień, przecież to właśnie w kwietniu zima zanika na dobre. W ciągu kwietnia dzień wydłuża się prawie o dwie godziny. Mimo przeplatanki pogodowej, kwiecień, jak to zresztą wynika wprost z jego nazwy, jest też miesiącem kwitnienia.
Drzewa liściaste w Puszczy Białowieskiej nie okryły się jeszcze listowiem, za to w rozkwitają rośliny runa leśnego, pojawia się iście tęczowy dywan z wiosennych kwiatów. W tym czasie kwitnie łanowo fioletowo – niebieska przylaszczka (może nie wszyscy wiedzą, ale kwitnie ona dokładnie 8 dni), swoją podziemną spiżarnię otwiera również purpurowa kokorycz, aby wystrzelić ku pierwszym promieniom wiosennego słońca, białe zawilce – zakwitające jakby w jednej chwili, towarzyszące im czerwono niebieskie miodunki, ciemnofioletowe fiołki, biały szczawik zajęczy, różowy pasożytniczy łuskiewnik, złocisty ziarnopłon oraz ciemnobrunatny kopytnik. Zaczynają kwitnąć drzewa: brzozy, wiązy, olchy, topole, wierzby, graby i jesiony.
W lasach iglastych jest nieco spokojniej, na razie pojawiają się tylko czerwono - zielone łany kwitnących borówek czarnych.
Świat zwierzęcy jest także pełen zmian. Choć słońce jeszcze nieśmiałe, to już aktywnych staje się coraz więcej gatunków. Coraz bardziej widoczne są owady. Unoszące się nad kwiatami pszczoły, trzmiele, kolorowe motyle i cała rzesza innych gatunków sprawiają, że świat przyrody wydaje się pełen ruchu i życia. Wiele ptaków odbywa swe loty godowe. Ciche dotąd lasy zaczynają zapełniać się muzyką przyrody – śpiewem ptaków i bzyczeniem owadów, a także unikatowymi wiosennymi zapachami kwitnących kwiatów i świeżo rozwijających się liści.
Natura rządzi się swoimi prawami i pewności co do tego, czy wszystkie opisane zjawiska zdążą wystąpić w kwietniu – nie ma. Lecz gdyby nawet owady wyszły na wiosenne słońce trochę później – jedno jest pewne: nic nie jest w stanie zatrzymać przyrody w jej pędzie do pełni życia.