Asset Publisher
Kiedy sierpień przychodzi, reszta zboża z pola schodzi.
Sierpień to ósmy w kolejności miesiąc w roku. Jego nazwa pochodzi od sierpa, narzędzia używanego przy żniwach do ścinania zboża. Jest to miesiąc zbierania plonów, z pól zwożone jest zboże, z drzew i krzewów zrywane są owoce. Ze staropolska sierpień nazywany jest stojęczeń – wtedy to przyroda po wydaniu plonów stoi, odpoczywa. W fenologii sierpień nazywany jest „późnym latem”.
Na leśnych polankach zaczynają dojrzewać jeżyny.
Pojawiają się już czarne owoce dzikiego bzu, na czerwono przyozdabiają się jarzębiny, pojawiają się czarne owoce czeremchy, zaś na krzakach kaliny czerwienieją owoce zebrane w grona. W lasach niewiele już kwitnie roślin. Jeszcze gdzie niegdzie można spotkać owocujące borówki czernice, w suchych i ubogich lasach sosnowych zaczynają kwitnąć wrzosy, tworząc przepiękne kobierce. Pod koniec miesiąca, kiedy po upalnych dniach nastają deszczowe noce coraz częściej wyczuwamy wraz z zapachem grzybów nadchodzącą jesień.
W świecie zwierzęcym obserwujemy pierwsze odloty ptaków. Odlatują wilgi, kukułki oraz liczne ptaki wodne i błotne. Jaskółki zbierają się w stada, odbywają swoiste "sejmiki" i pod koniec miesiąca odlatują. Również bociany w pierwszych dniach miesiąca stają się samodzielne. Już wtedy zaczynają gromadzić się w stada, by pod koniec miesiąca odlecieć.
Cichnie w ciągu tego miesiąca otaczająca nas przyroda. Ale wrażliwe „ucho" obserwatora przyrody częściej, niż w innych porach usłyszy teraz chruczenie, czyli odgłosy wydawane przez Króla Puszczy. To Żubr zaczyna swoje gody.
Mimo iż w sierpniu słońce jeszcze letnio przygrzewa to dni stają się wraz z biegnącym czasem coraz krótsze.
Ale póki możemy to cieszmy się sierpniem przecież to drugi miesiąc wakacji. Wybierzmy się na spotkanie przyrody w ciepły letni sierpniowy dzień.