Asset Publisher
Co dalej z pożarem ?
Wtorkowy pożar (28 czerwca 2022 roku) został ugaszony po ponad 11 godzinach od przybycia na miejsce straży pożarnych. Z ogniem walczyło ostatecznie trzynaście zastępów strażaków. To był kolejny pożar na terenie Puszczy Białowieskiej w przeciągu tygodnia.
Ugaszenie i dogaszenie pożaru było bardzo trudne.
Leśniczy, który zauważył pożar, pilotował zastępy straży pożarnej na miejsce zdarzenia. Bezpośrednio do miejsca zdarzenia nie udało się dojechać. W celu podania wody strażacy zmuszeni byli zbudować linię główną o długości ponad 600 m.
Ze względu na siedlisko borowe na powierzchni objętej pożarem stwierdzono liczne zarzewia ognia w ściółce i pniach zarówno leżących i stojących suchych drzew.
Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia i budowie linii głównej, gaśniczych oraz podaniu wody w celu ugaszenia pożaru. W celu dogaszenia wszystkich zarzewi ognia niezbędne było przecinanie oraz przewracanie, a następnie przelewania leżących suchych drzew. Wiele stojących suchych drzew paliło się wewnątrz i aby je ugasić niezbędne było ścięcie i podanie wody od środka wypróchniałych pni.
Równocześnie ze strażą pożarną w działaniach brali udział pracownicy Nadleśnictwa Browsk, którzy wyposażeni w podręczny sprzęt gaśniczy i łopaty uczestniczyli w gaszeniu pożaru.
Mimo iż pożarzysko zostało ugaszone i przekazane nadleśnictwu to leśnicy nadal pełnią w tym miejscu dozór.
Po przejęciu powierzchnia pożarzyska została zabezpieczona ze względu na możliwość powstania pożarów wtórnych (grubsze warstwy ściółki i spróchniałe pnie żarzą się jeszcze długo i pod wpływem wiatru pożar może rozgorzeć ponownie, rozprzestrzeniając się na dotychczas nieobjęte przez ogień drzewostany) poprzez otoczenie pożarzyska oczyszczonym pasem izolacyjnym, mechanicznie w takiej odległości, aby nie pozostawiać tlących się fragmentów ściółki lub murszu na zewnątrz pasa izolacyjnego.
Ponadto zostały ustalone dyżury osób dozorujących pożarzysko, wyposażonych w odpowiednią ilość podręcznego sprzętu do gaszenia oraz środki łączności, których zadaniem jest dogaszanie tlących się pni, ściółki itp., tłumienie pojawiającego się ognia, a w przypadku gwałtownego wzniecenia się pożaru – zaalarmowanie nadleśnictwa i straży pożarnej.
Zdajemy sobie sprawę, iż w Puszczy jest nadal olbrzymie zagrożenie pożarowe. Mimo głoszonych dotychczas opinii, że leśnicy tylko straszą i wyolbrzymiają zagrożenie pożarowe puszczy, że Puszcza Białowieska jest w III stopniu zagrożenia pożarowego i praktycznie jest niepalna, okazuje się, że pożar może pojawić się tu w każdej chwili.