Pisząc „pszczoły" mamy na myśli nie tylko pszczoły miodne, których życie mogliśmy dobrze poznać mi.in. w ulubionym filmie nie tylko dla dzieci o pszczółce Mai, ale są to również puchate trzmiele, obrostki, pszczolinki, pszczoły samotne czy murarki. Wszystkie one należą do grupy owadów zwanych błonkoskrzydłymi (Hymenoptera) posiadającymi dwie pary błoniastych skrzydełek.  8 sierpnia obchodzą swoje święto.

Nie każdy z nas wie, że na Ziemi żyje około 30 tysięcy gatunków pszczół dziko żyjących, z czego w Polsce zanotowano obecność ponad 470.

Nie musimy przepadać za lepkim miodkiem czy za kuracją propolisem,  ale każdy z nas powinien posiadać przynajmniej podstawową wiedzę o tych owadach. Przede wszystkim musimy wiedzieć, iż pszczoły należą do najważniejszych „zapylaczy" roślin kwiatowych. Dzięki ich obecności w środowisku rośliny produkują znacznie większe ilości  owoców i nasion. Ale nie tylko smaczne owoce  zawdzięczamy pszczołom. Poprzez swoją pracę produkują dla nas także produkty pszczele, a więc miód, pyłek, pierzgę, wosk, kit, lecz przyczyniają się również do owocowania zbóż oraz bawełny, a  także kawy  i migdałów, które bez pomocy pszczół w ogóle by nie owocowały. To tylko pojedyncze przykłady. Takich roślin zależnych od pszczół są tysiące. Już Albert Einstein powiedział: „jeśli wyginą pszczoły, ludzkość ma przed sobą tylko 4 lata".

To właśnie pszczołom zawdzięczamy produkcję 1/3 żywności.

Poranna kawa, dżem malinowy, sok jabłkowy, jabłecznik a nawet kapuśniak, ogórkowa czy grochówka, to wszystko mamy dzięki pracy pszczół…

A przecież pszczoły zapylają nie tylko rośliny użytkowe, ale również rośliny dzikie, tworzące różne ekosystemy lądowe. Te zbiorowiska roślinne produkują tlen niezbędny do życia, ale także  odpowiedzialne są za wiele innych procesów ekosystemowych.

Pszczoły pełnią więc bardzo ważny element działań na rzecz zachowania bioróżnorodności i utrzymania wydajności produkcji przyszłej żywności.

Warto więc  poznawać świat pszczół i dowiedzieć się więcej, dlaczego są tak wyjątkowe.