Asset Publisher
20 MAJA - ŚWIATOWY DZIEŃ PSZCZÓŁ
W tym roku po raz trzeci obchodzimy Światowy Dzień Pszczół. Został on ustanowiony przez ONZ z inicjatywy Słowenii, która w ten sposób chciała zwrócić uwagę na wkład tych owadów w proces powstawania żywności.
Od kilkunastu lat dużo mówi się o pszczołach, o ich wpływie na świat roślin oraz o zagrożeniach, jakie niesie ze sobą spadek ich liczebności. Czy te owady faktycznie mają aż tak duże znaczenie dla nas wszystkich? Na początek, przyjrzyjmy się bliżej naszym bohaterkom.
Jakie są nasze pierwsze skojarzenia, kiedy myślimy o pszczołach? Z pewnością pojawi się wśród nich wytwarzanie miodu, ścisła hierarchia panująca w ulu oraz zapylanie kwiatów. Te wszystkie cechy dotyczą pszczoły miodnej (Apis mellifera), którą znamy z przydomowych pasiek, jednak na terenie naszego kraju występuje około 470 gatunków tych owadów, a większość z nich prowadzi samotny tryb życia i nie tworzy zorganizowanych społeczności.
Co zatem zawdzięczamy tym mały stworzeniom? Przyjrzyjmy się liście pszczelich zasług:
- Miód – tego produktu nie trzeba nikomu przedstawiać. Ten słodki efekt pszczelej pracy znajduje zastosowanie w kuchni, gdzie jest zdrowszym zamiennikiem cukru, w kosmetologii – jako składnik kremów czy szamponów oraz w medycynie, gdzie stosuje się go na wzmocnienie odporności organizmu, przy problemach z układem oddechowym, pokarmowym lub krążenia.
- Wosk – kolejny produkt, który ma szerokie zastosowanie przy powstawaniu kosmetyków oraz leków. Używany jest też do produkcji naturalnych świec, które działają kojąco, oczyszczają powietrze i… chronią przed piorunami. Jak to możliwe? Już w dawnych czasach, podczas burzy palono gromnice (stąd też nazwa tych świec) wierząc, że uchroni to mieszkańców domostwa przed trafieniem pioruna. Jak się okazuje, wierzenia te miały w sobie dużo racji. Wiele lat później udowodniono, że paląca się woskowa świeca wytwarza ujemny ładunek elektryczny, podczas gdy powierzchnia ziemi zjonizowana jest dodatnio. Dlatego też piorun (również naładowany ujemnie) będzie „omijał” miejsca o tym samym ładunku elektrycznym.
- Propolis – znany też jako kit pszczeli, dzięki swoim antyseptycznym właściwościom, stosowany jest przy przeziębieniach oraz chorobach skóry.
- Pyłek – ceniony środek wzmacniający organizm.
- Mleczko pszczele – dzięki zawartości witamin i mikroelementów działa odżywczo i wspomaga odporność.
- Zapylanie roślin – nawet, jeśli sami nie korzystamy z miodu i nie leczymy się propolisem, nie możemy nie doceniać wkładu pszczół na nasze codzienne życie. Te owady nie tylko przyczyniają się do powstawania owoców (np. jabłka, wiśnie, poziomki truskawki), ale dzięki nim rozwija się także rzepak, ogórki, kapusta, len i tysiące innych roślin użytkowych. Szacuje się, że każdego roku, zapylając kwiaty, pszczoły wykonują pracę wartą ok. 4 miliardów złotych.
Korzystając z tych wszystkich dobrodziejstw, nie możemy zapominać o czynnikach, które wpływają negatywnie na liczebność tych owadów. Choroby, pasożyty, zanieczyszczenia powietrza, pestycydy i zmiany klimatyczne to tylko niektóre z trudności, z którymi borykają się pszczoły. Widząc te wszystkie zagrożenia, lokalni leśnicy pomagają pszczołom poprzez pozostawianie nieskoszonych łąk z kwiatami i kontynuując projekt „Tradycyjne bartnictwo ratunkiem dla dzikich pszczół w lasach”. Pomimo tego, iż projekt już się zakończył, na terenie Nadleśnictwa Browsk w Gruszkach wciąż są rozmieszczone barci i kłody bartne, z których pszczoły chętnie korzystają. By dowiedzieć się więcej na temat tych owadów oraz samego bartnictwa, zapraszamy na Miodową ścieżkę edukacyjną, która znajduje się przy siedzibie nadleśnictwa. Informacje zawarte na tablicach z pewnością zaciekawią każdego, komu nie jest obojętny los tych pracowitych stworzeń.