Asset Publisher
Merops apiaster – kolorowa siłaczka.
Pierwszy człon łacińskiej nazwy Merops apiaster oznacza pszczelego dzięcioła natomiast „apiaster” pochodzi od łacińskiej nazwy pszczoły, czyli apis o jakim pięknym ptaku mowa, oczywiście o żołnie.
Na świecie występuje wiele gatunków tego bajecznego ptaka, głównie w południowej Afryce i Azji. Najbliżej naszego kontynentu spotkamy niemal całkowicie zieloną żołnę modrolicą (Merops persicus) oraz jej miniaturkę z Izraela i Jordanii, najmniejszą żołnę regionu - żołnę wschodnią (Merops orientalis). Z tych trzech gatunków nasza żołna jest zdecydowanie najbarwniejsza.
Jaskrawożółte gardło, błękitnawy spód tułowia, żółtawe plamy na barkach oraz czerwonobrązowe ciemię, grzbiet i pokrywy skrzydłowe sprawiają tak charakterystyczne wrażenie, że dorosłych osobników nie sposób pomylić z żadnym innym gatunkiem. Zarówno samiec jak i samic wyglądają tak samo. Młode są podobne, aczkolwiek ich barwy są przygaszone, jakby wyblakłe i wpadające w zieleń.
Cechy charakterystyczne dla wszystkich żołn to dość wąskie, trójkątne, ostro zakończone skrzydła, długi lekko zakrzywiony dziób i niezwykle widowiskowe wydłużone środkowe sterówki, przypominające wystające z ogona żądło. Całość wizerunku u dorosłych ptaków dopełnia czerwona tęczówka.
Żołny, to wyjątkowo ciepłolubne ptaki. Preferują najcieplejsze regiony naszego kraju, najbardziej nasłonecznione a ich główny areał lęgowy znajduje się na wschodzie i południu kontynentu, łącznie z północnymi wybrzeżami Afryki. W Polsce takie warunki żołna znajduje głównie w południowo-wschodniej części kraju i tam właśnie, nad Bugiem i Sanem zlokalizowane są najbardziej znane kolonie lęgowe. Jednak nie gardzi również Puszczą Białowieską, leśnicy obserwują od lat „mini kolonie” tego ptaka w Nadleśnictwie Browsk w Gruszkach.
Żołna wymaga otwartego lub półotwartego terenu z urozmaiconą rzeźbą, z obecnością łąk, pól, pastwisk i ugorów z choćby pojedynczymi drzewami lub krzewami służącymi jej za czatownie. Chętnie osiedla się w dolinach rzecznych lub w pobliżu zbiorników wodnych. Żołny gniazda wykopują w skarpach i urwiskach – zajmują żwirownie, piaskownie, cegielnie, ściany lessowe, wały i nasypy.
Po powrocie z zimowisk, po kilku dniach toków, partnerzy wspólnie wykopują lub remontują starą norkę lęgową. Długość korytarza wynosi od 60-200 cm., komory lęgowej około 35 cm. Wykonują tytaniczną pracę. Te niewielkie ptaki muszą wyrzucić od 7-10 kg. piasku, żwiru, kamieni! Otwór wlotowy norki żołny ma kształt okrągły, o średnicy od 7 do 9 cm. Samica składa 4-7 jaj, wysiadywanych od pierwszego jaja, przez około 20 dni. Wysiadują obydwa ptaki, ale to samica poświęca na to więcej czasu. Pisklęta klują się asynchronicznie (nie jednocześnie), są gniazdownikami. Rodzice karmią je około 30 dni.
U około 20% par lęgowych stwierdzono rzadkie u ptaków pomocnictwo, kiedy to w karmieniu piskląt biorą udział dodatkowe ptaki. Są to przeważnie samczyki, które nie znalazły swojej pary lub takie, które ją straciły . Po opuszczeniu gniazda, młode są karmione jeszcze przez około dwa tygodnie. W pierwszych dniach, po opuszczeniu nory, młode wracają do niej wraz z matką na nocleg.Ciekawym zachowaniem żołn jest budowa dodatkowych, nie wykończonych norek. Ich celem jest zmylenie naturalnych wrogów: kun i łasic.
Żołna odzywa się często, a że zakłada kolonie, najczęściej słychać nie jednego ptaka, a kilka jednocześnie. Jej głos jest przyjemny, bardzo delikatny, nieco wibrujący może przypominać dźwięk jakie wydają tradycyjne, gliniane gwizdki na wodę. Żołna jest monogamiczna, przy tym bardzo towarzyska.
Żołny, nie należą do „porannych” ptaszków, ich pokarm stanowią owady tak jak one „ciepłolubne” – nie wychodzą ze swoich nor, zanim poranny chłód nie ustąpi. Najaktywniejsze są w pełnym słońcu, przy wysokiej temperaturze. Ptaki zjadają głównie pszczoły ale również nie pogardzą innymi, większymi owadami latającymi. Ich menu stanowią różne błonkówki (m.in. osy i trzmiele), ważki, chrząszcze i motyle. Wypatrują ofiar ze swoich czatowni i chwytają je w szybkim i zwrotnym locie. Żołny są niezwykle wyspecjalizowane w polowaniu choć i bardzo plastyczne. Zjadają to, czego aktualnie jest najwięcej w pobliżu ich norek. Tak więc dieta może zmieniać się nie tylko w ciągu sezonu ale i w ciągu dnia.
Gatunek chroniony, wymieniony w Polskiej czerwonej księdze zwierząt jako bliski zagrożenia, z powodu występowania na skraju zasięgu gatunku.
Przylatuje do nas w maju i czerwcu, a odlatuje już w sierpniu, więc niewiele jest czasu na to, żeby ją zaobserwować, a warto bo to piękny i towarzyski ptak.