Aktualności Aktualności

SYMPATYCZNY DRAPIEŻNIK

Bocian biały (Ciconia ciconia), bo o nim mowa, to jeden z najbardziej charakterystycznych ptaków w naszym kraju. To zwiastun wiosny i symbol szczęścia, który niejednokrotnie mieszka po sąsiedzku. Dziś 17. marca zaobserwowano pierwszego bociana białego w okolicy Puszczy Białowieskiej (wieś Babia Góra).

Nie ma chyba człowieka, który miałby problem z rozpoznaniem tego ptaka, Nawet dzieci od razu wskażą jego cechy charakterystyczne: biało-czarne upierzenie, długie czerwone nogi
i dziób oraz donośny klekot.

Co więcej wiemy o bocianach? Zapewne to, że chętnie stoją na podmokłych łąkach i polują na żaby. Czy tak jest w rzeczywistości? Nie do końca…

Wbrew obiegowej opinii, żaby nie stanowią głównego pożywienia tych ptaków. Najczęściej polują na gryzonie, które stanowią podstawę ich diety, jednak nie pogardzą też dużymi owadami, dżdżownicami, gadami, rybami, a nawet padliną. 

Często żerują stadnie, zbierając się w duże grupy, co możemy zaobserwować na zdjęciu powyżej. Bardzo chętnie przemierzają świeżo skoszone łąki lub zaorane pola (nieraz tuż za pracującymi maszynami rolniczymi), gdzie mają łatwy dostęp do wypłoszonych gryzoni.

Ciekawostką jest to, że samce pozostają wierne gniazdu, a nie partnerce. Co to znaczy? Po powrocie z Afryki zajmują gniazdo z poprzednich lat, akceptując każdą samicę, która się w nim pojawi.

Skoro już zaczęliśmy wątek damsko-męski, to nie sposób nie opowiedzieć o najpopularniejszym przesądzie związanym z bocianami – chodzi oczywiście o rzekome przynoszenie dzieci przez te ptaki. Skąd wziął się pomysł, by było one związane z pojawieniem się w domu noworodka? Wierzenie to ma prawdopodobnie swoje korzenie w XIX wieku, kiedy to nadmiar obowiązków związanych z utrzymaniem obejścia uniemożliwiał spotkania młodzieży z rówieśnikami. Wyjątkiem były żniwa, gdzie pracy było tak dużo, że okoliczne gospodarstwa musiały sobie pomagać. Wspólna praca i nocowanie w polu (nieraz poprzedzone spożywaniem mocniejszych trunków) sprzyjały zawieraniu nowych znajomości, czego efektem bywało pojawienie się wiosną nowego domownika. Wiosną – czyli w momencie przylotu bocianów do naszego kraju oraz zajmowania przez nie gniazd, które często założone były tuż przy domostwach. Nie łączono jeszcze wtedy faktu bliskości dwojga ludzi z pojawieniem się dziecka, dlatego przypisywano tym ptakom moc zsyłania dobrobytu na mieszkańców domu.

Ptaki te pojawiają się w wielu różnych legendach, podaniach i mitologiach (nie tylko słowiańskiej i germańskiej, ale także egipskiej), co tylko podkreśla to, że od zawsze było one blisko ludzi.

Wyjrzyjmy zatem przez okno – może niedaleko nas znajduje się gniazdo lub łąka, gdzie będziemy mogli obserwować tego sympatycznego drapieżnika.