Nie koziołek, nie biedronka, to ja zając Poziomka!
Ogon, uszy, zęby dwa, hej Poziomka, hej to ja!
Zając szarak. Widywany jest coraz częściej, mieszka prawie w całej Polsce. Spotykamy go głównie na terenach otwartych, a więc polach, łąkach, sadach, czy np. w ogródkach, także u nas, przy Nadleśnictwie Browsk. W głębi rozległych lasów przebywa rzadko, aczkolwiek lasu też się nie boi.
Z powodu swojej specyficznej strategii obrony przed drapieżnikami, stał się on rzekomym symbolem tchórzostwa. Czy słusznie? Nie! To sposób gatunku na przetrwanie!
Zając, nieustannie nasłuchuje, jest czujny i reaguje na każdy niepokojący dźwięk. Gdy usłyszy lub zauważy wroga, zastyga w bezruchu, sądząc że jest niewidocznym. Sierść zająca (tzw. turzyca) ma szarobrązowy kolor upodabniający go do otoczenia , jest to zatem ubarwienie ochronne. Gdy ono zawiedzie zwierzę ucieka ile sił w nogach. A potrafi uciekać susami naprawdę szybko – nawet 80 km na godzinę. Sprint w jego wykonaniu zasługuje na złoty medal. Ale to nie wszystko co zając potrafi. Jeszcze jedna dyscyplina sportowa wychodzi mu naprawdę nieźle – boks. Samce zajęcy, by zdobyć wybrankę serca pojedynkują się między sobą w okresie od końca zimy do wiosny, a potem przez całe lato. Prawdziwi długodystansowcy…
Stają na tylnych łapach (skokach), a przednimi z całych sił okładają konkurenta by zdobyć serce pani zającowej. Przy okazji drapią się dotkliwie, używając ostrych pazurków.
Jak już uda mu się i stoczyć zwycięski pojedynek, to w ciągu roku może on 3-4 razy zostać ojcem, na domiar tego wielodzietnym od razu. Samica w ciągu roku wydaje na świat przeważnie 3 mioty, w każdym po 2 – 5 młodych. Zajączki rodzą się całkowicie rozwinięte i pokryte gęstą sierścią. Wbrew powszechnej opinii nie są one gryzoniami. Należą do rodziny zającokształtnych. Karmiąca je matka odchodząc, by się pożywić, zostawia je w gęstej trawie. Ubarwienie ochronne pomaga zajączkom skryć się przed drapieżnikami.
Zające szaraki są wyłącznie roślinożerne. Sporadycznie piją wodę, najczęściej wystarcza im rosa oraz woda zawarta w roślinach, którymi się żywią. Zwierzęta te nie kopią nor. Śpią w nieckach wyciśniętych podczas leżenia zwanymi kotlinkami. Odżywiają się zarówno w dzień jak i w nocy. Wzrok mają raczej kiepski. Na ruch reagują doskonale, nawet ze sporej odległości, lecz nieruchome przedmioty rozróżniają słabo. W normalnych warunkach na ogół są nieme. Ich charakterystyczny głos, tzw. „kniazienie", można usłyszeć tylko wtedy, gdy ścigane są np. przez drapieżnika lub bywają ranne czy silnie zagrożone. Nie boją się wody, ponieważ w razie potrzeby potrafią pływać.
Te piękne i obecnie stosunkowo rzadkie „kicaje" z uwagi na to, iż są podstawowym pożywieniem czworonożnych i skrzydlatych drapieżników, a w przeszłości były także obiektem polowań, w sprzyjających warunkach potrafią rozmnażać się bardzo szybko. Ponadto zające są zwierzętami bardzo wrażliwymi i narażonymi na wszelkiego rodzaju choroby, szczególnie wirusowe.
Dbajmy więc o zające, gdyż pola bez nich będą naprawdę puste.